Data utworzenia:
Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" opowiedział o kulisach spotkania z Lechem Kaczyńskim w chwili zmiany władzy w Pałacu Prezydenckim w 2005 roku. — Olek, ty miałeś takie szczęście, że wprowadziłeś nas do NATO, do Unii, jest Konstytucja. A co ja mam teraz robić? Co radzisz? — miał pytać ówczesny prezydent wybrany z poparciem PiS. Co mu odpowiedział Kwaśniewski?
Były prezydent, który pełnił funkcję głowy państwa w latach 1995-2005, w rozmowie z "Wyborczą" chciał "jeszcze wytłumaczyć się z wyborów". — Działałem w komisji kultury Stowarzyszenia Przyjaciół ONZ. Robiliśmy wiele wartościowych rzeczy – tak mówił o działalności w Socjalistycznym Związku Studentów Polskich.
Kwaśniewski tłumaczy się z przeszłości w reżimie PRL
W okresie PRL był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (do 1977 r.), a pod koniec lat 80. ubiegłego stulecia był w rządzie oraz był prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Od lutego do kwietnia 1989 był uczestnikiem obrad plenarnych Okrągłego Stołu oraz obrad w Zespole do spraw Pluralizmu Związkowego. To Kwaśniewskiemu przypisywane jest zaproponowanie utworzenie Senatu, do którego wybory w 1989 r. były w pełni niezależne.
— Chcę się jeszcze wytłumaczyć z moich wyborów. Można je nazwać oportunizmem albo pragmatyzmem. Jak spojrzę na całe swoje życie, to myślę jednak, że dość kreatywnie działałem i wykorzystałem swoją szansę, tak w latach 80., przy Okrągłym Stole, który był wielkim przełomem, jako lider lewicy itd. – wymienił b. prezydent.
O co Kaczyński zapytał Kwaśniewskiego?
Ocenił, że jego prezydentura przypadła na koniec ery optymizmu na świecie. — Wydawało się, że po upadku ZSRR możliwości są nieograniczone, że NATO i UE stoją przed nami otworem — zaznaczył.
Zobacz także
Wskazał, że 2004 r. był ostatnim momentem na wielkie rozszerzenie UE. — Potem były już same nieszczęścia. Kryzys Lehman Brothers, kryzys migracyjny, pandemia i agresja rosyjska na Ukrainę. Wykorzystaliśmy ten czas. Była dobra emocja społeczna. Chciało się nam mieć i zabiegać o demokrację — uznał.
Przypomniał swoje spotkanie z Lechem Kaczyńskim, kiedy przekazywał mu urząd prezydenta. — Poprosiłem go na rozmowę w cztery oczy, by powierzyć mu kilka poufnych spraw. Wtedy Leszek mówi: — Olek, ty miałeś takie szczęście, że wprowadziłeś nas do NATO, do Unii, jest Konstytucja. A co ja mam teraz robić? Co radzisz? Ja na to: — Trzeba tę nasza obecność w obu strukturach wzmacniać. Nie można tego spier… — podsumował.
Przeczytaj także:
MSZ ogranicza ambasadora Rosji. Czy Andriejew będzie się stosował? (fakt.pl)
Ostra krytyka Szydło w PiS. Za co jej się dostało? (fakt.pl)
Gronkiewicz-Waltz: w żadnym ze swoich gabinetów nie miałam krzyża (fakt.pl)
/3
Damian Burzykowski / newspix.pl
Aleksander Kwaśniewski (z prawej) wspominał spotkanie z Lechem Kaczyńskim (z lewej).
/3
Damian Burzykowski / newspix.pl
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski (zdj. archiwalne).
/3
Damian Burzykowski / newspix.pl
Były prezydent Lech Kaczyński (zdj. archiwalne).
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Tematy: Aleksander Kwaśniewski Lech Kaczyński polityka
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji